"Gordian" Melissa Darwood


Gdy tylko dowiedziałam się, że jedna z moich ulubionych polskich autorek fantasy planuje wydać kolejną powieść… tym razem pikantną, naszpikowaną erotyzmem i humorem wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Nie spodziewałam się tylko tak ostrej jazdy! Spójrzcie na opis:

Gordian zawsze stawia na swoim. Jest trenerem sztuk walki, studentem inżynierii, mężczyzną, któremu nie oprze się żadna dziewczyna. Z wyjątkiem nowo poznanej, przybranej siostry – Kiry, której zdobycie stanowi dla niego nie lada wyzwanie.

Gordian skrywa mroczne tajemnice. Zbrodnia, której się dopuścił trawi go od środka. Seks wydaje się być najlepszym sposobem na rozładowanie buzujących w nim emocji, lecz czy wystarczającym? Czy każdy grzech można odkupić? Czy rany z przeszłości mogą się zabliźnić na dobre? Czy dwoje poranionych przez życie ludzi powinno być razem?


Jestem niezwykle zadowolona po jej przeczytaniu. Przede wszystkim dlatego, że mimo debiutu autorki w gatunku erotyki, to książka jest i owszem bardzo pikantna ale nadal możemy w niej znaleźć wątki fantasy, za które ją wręcz uwielbiam. 

Gordian to samiec alfa, który zawsze zdobywa to czego chce. Jest zaborczy, uparty i niesamowicie seksowny... o czym doskonale wie, bo wykorzystuje ten fakt, by przebierać w gronie fanek, które chętnie się z nim "spotkają" nie tylko na kawę. Poza tym, że grzeszy urodą jest też inteligentny i ma dość ambitne plany, co w moich oczach daje mu +10 do seksowności.




Kira to niesamowicie silna (nie tylko fizycznie) młoda kobieta, która również jest uparta i zawzięta, poza tym posiada dość solidny kręgosłup moralny i cięty język. Emanuje z niej pewność siebie, która powoduje, że Gordian już podczas ich pierwszego spotkania traci głowę. Po drodze pojawia się tylko mały szczegół - Kira okazuje się być Jego nową przybraną siostrą. To oczywiście dla Niego żaden problem. Nic nie stanie mu na przeszkodzie, by ją zdobyć i posiąść. 

Jak potoczy się ich historia? 
Czy twarda Kira ulegnie w końcu staraniom Gordiana? 
Czy może gdzieś za rogiem czai się inny przeciwnik? 

"Gordian" już na wstępie na okładce ostrzega czytelnika o treści +18, co moim zdaniem jest uzasadnione. Jeżeli czytelnicy znają autorkę i jej wcześniejsze książki to wiedzą, że były one nastawione na zupełnie inne tematy. Dotykały innych problemów i z seksualnością miały niewiele wspólnego. Tutaj natomiast znajdziemy bardzo dużo scen erotycznych, czasem wulgarnych, które nawet dorosłego czytelnika są w stanie zdumieć ;) co nie zmienia faktu, że całość tworzy niesamowicie ciekawą mieszankę wybuchową, którą czyta się z wypiekami na twarzy.

Erotyczne fantasy z elementami paranormal :) tak to widzę, a że jestem fanką fantasy to nie potrafiłam się oderwać i książkę wciągnęłam w jeden dzień! Co mi się ogromnie podobało? Przede wszystkim bohaterowie, którzy zostali świetnie stworzeni. Niesamowicie przyciągała mnie tajemniczość i mrok Gordiana. To co skrywa, głęboko w sobie sprawiało, że miałam ciarki. Natomiast Kira, niezwykle konsekwentna w swoim postępowaniu. Twarda i nieustępliwa, jestem jej ogromną fanką! Poza tym wszechobecne poczucie humoru obojga bohaterów. Ich dialogi były genialne... zabawne, zadziorne, z podtekstem seksualnym. Chemia między tą dwójką była wręcz namacalna :) Z każdą stroną kibicowałam im coraz bardziej. Przeżywałam każdą scenę, która coraz bardziej ich do siebie przyciągała. Ciężko się oprzeć Gordianowi, chociaż momentami jest strasznie aroganckim dupkiem... to i tak mamy ochotę mieć Go na własność.



Generalnie rzecz biorąc "Gordian" Was zaskoczy! Nie spodziewacie się tego o czym przeczytacie, bo czegoś takiego jeszcze nigdy nie było. Ta powieść jest jak powiew świeżości w tematyce erotyki połączonej z fantasy... ah i zakończenie! Muszę o nim wspomnieć... bo mam nadzieję, że zaskoczy Was tak samo jak mnie! I poczujecie ten moment, w którym tak bardzo będziecie chcieli poznać sekret Gordiana :) 

Polecam bardzo i ciesze się, że po raz kolejny mogę zacytować "cudze chwalicie, swego nie znacie" - "Gordian" to świetna powieść, która łączy elementy erotyki z fantasy... a na tym polu wszystko może się wydarzyć.

8/10


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy

Copyright © 2019 Recenzje w duecie