Przedpremierowo "Cuda za rogiem" Keigo Higashino
Są powieści, które przyciągają nas do siebie samym
opisem. Za tym opisem czai się jakaś magia. A wraz z magią pojawia się
tajemnica, którą aż pragniemy poznać. Właśnie takie są „Cuda za rogiem” od
Wydawnictwa Otwartego. To niesamowita lektura, która wciągnie nas w swój świat
na długie godziny.
Już na początku powieści jesteśmy świadkami ucieczki
trzech złodziejaszków – Shota, Atsoya i Kohei, którzy próbują się ukryć przed
policją po napadzie rabunkowym. Trafiają do starego opuszczonego sklepu, w którym
chcą przeczekać do rana, aby zmylić trop. Kiedy przeszukują pomieszczenie,
przez roletę w oknie wpada list. Zdumieni podpisem postanawiają go przeczytać.
Okazuje się, że list kierowany jest do właściciela sklepu wielobranżowego Yuji’a Namiya, który wiele lat temu
prowadził w nim kącik z poradami. Anonimowi autorzy mogli wrzucać swoje pytania
do Pana Yuji, a on następnego dnia zostawiał im odpowiedź w skrzynce na mleko. I
chodź początkowo ludzie lekceważyli sobie opisywane w listach problemy, z
czasem właściciel zyskał poważanie, a ludzie piszący do niego często podejmowali
trudne dylematy.
W liście, który wpadł w ręce rabusiów znajduje się prośba o radę. Tylko, że Pana Yuji'ma tu nie ma... a Kohei jako jedyny z bandy bardzo chce odpisać i pomóc bezradnemu "Księżycowemu Królikowi"... i tak zaczyna się pełna magii i tajemniczych wydarzeń powieść "Cuda za rogiem".
Jest to specyficzna literatura obyczajowa, z którą jeszcze nigdy nie miałam do czynienia.
Napisana jest bardzo lekkim językiem, bo autor bardzo płynnie przechodzi z
jednej historii do drugiej. Ale jej inność przejawia się przede wszystkim w opisach dotyczących kraju w którym się toczy - Japonii. Czyli zwyczaju, kulturze i wychowaniu, co było dla mnie
nowością, niczym egzotyczny powiew świeżego powietrza. I ogromy plus tej
książki. Byłam tak zafascynowana poznawaniem, każdej postaci, że nim się
zorientowałam byłam już w połowie książki.
Powieść podzielona jest na
pięć części, w których każda to odrębna historia jednego bohatera. I choć z pozoru może się wydawać, że
nie mają ze sobą nic wspólnego… to na koniec autor idealnie zatacza koło i
pozostawia nas w ogromnym zaskoczeniu. Okazuje się , że nie tylko sklepik jest
wspólnym mianownikiem tej powieści, a wszystkie wątki w niej podjęte bardzo zgrabnie
się ze sobą przeplatają.
„Cuda za rogiem” to
niezwykła powieść o bezinteresownej pomocy, poświęceniu, mądrości życiowej i
dojrzewaniu do pewnych decyzji. Jest bardzo przyjemnie napisana. I chociaż
łamiemy sobie trochę język na japońskich imionach i nazwiskach, a momentami powieść
wyda się nam naciągana i mało wiarygodna… to nic, bo jej zakończenie jest tak zdumiewające,
że aż wzruszające. Ta powieść otuliła mnie melancholijnym nastrojem, który po
zakończeniu pozostawał na długo w głowie, a na
jej wspomnienie budził dodatkowo uśmiech. To pozycja, którą wszystkim polecę, za jej klimat, spokój i dobro. Po jej skończeniu będziecie odczuwali potrzebę niesienia bezinteresownej pomocy. Idealna lektura na długie jesienne wieczory, z kubkiem herbaty
i kocykiem. Dajcie się porwać magii tej powieści.
Książka zostanie wydana 15.10.2018r.
8/10
Książka zostanie wydana 15.10.2018r.
8/10
Za egzemplarz do recenzji dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz