"Krople deszczu " Kathryn Andrews
Czytałam
ją w 2015 roku i wówczas zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Gdy
zobaczyłam, że jest wydawana w Polsce nie mogłam do niej nie wrócić,
tym bardziej, że teraz nic, a nic nie pamiętałam. Wiecie, że ten
kij ma dwa końce i albo zachwyt zostanie powtórzony, albo wręcz
przeciwnie - po 4 latach mój gust mógł się zmienić i teraz
ocenie ją inaczej.
To co, sprawdzimy? Zacznijmy od treści.
To co, sprawdzimy? Zacznijmy od treści.
Ali
Rain
Czasami
zastanawiam się, jak znalazłam się w miejscu, w którym teraz
jestem, ale gdy ból powraca, od razu sobie przypominam… wszystko
przez to, że odeszła. Mieszkam teraz w nowym mieście, chodzę do
nowej szkoły i powinnam ruszyć dalej ze swoim nowym życiem.
Problem w tym, że sama już nie wiem, kim jestem. Został mi tylko
taniec, a z każdym kolejnym dniem czuję się coraz bardziej
samotna. Cisza stała się motywem przewodnim mojego życia. Ona
kazała mi odnaleźć radość i światło, ale nie mam pojęcia jak,
skoro przez większość czasu otacza mnie mrok… do czasu, aż
poznaję jego.
Drew
Hale
Mam
w życiu tylko jeden cel: za dwieście dziewięćdziesiąt osiem dni
wyjechać z tego miasteczka i nigdy nie wrócić. Wszyscy uważnie
mnie tu obserwują, zbyt uważnie, i mam już dość ciągłego
ukrywania się pod maską obojętności. Potrzebuję wolności.
Pływanie to moja przepustka do lepszego życia i codziennie
powtarzam sobie, by się nie wychylać, trzymać ustalonej rutyny i
pod żadnym pozorem nie pozwolić, by cokolwiek mnie rozproszyło.
Wbrew powszechnej opinii, nie jestem chodzącym ideałem – każdego
dnia tonę w poczuciu winy. Nie mam pewności, czy kiedykolwiek
przestanę czuć się bezwartościowy, niechciany i przepełniony
wstydem… do czasu, aż poznaję ją.
"Krople
deszczu " to absolutnie klasyka gatunku NEW ADULT. To gatunek,
który bardzo kiedyś kochałam, a który niestety w moim odczuciu
prawie się wyczerpał. Mało kto umie zachwycić, zaskoczyć,
powalić na kolana. Zwykle jest to powielanie utartych schematów i
historie niczym się nie wyróżniają. Z początku myślałam, że
tak własnie będzie z tym tytułem, gdyż 4 lata temu byłam na
początku swojej przygody z tym gatunkiem, a teraz... no cóż wiecie
sami.
Z
początku miałam wrażenie, ze mam do czynienia z lekką i raczej
nie przemawiającą do serca historią. W końcu dwoje 19 latków
spotyka się na plaży i coś zaczyna iskrzyć.
Ona nowa w mieście, szkole, on bożyszcze kobiet, sportowiec. Zaraz koniec szkoły, plany na życie, wolność... banał prawda? Jednak to co robi autorka po prostu mnie zachwyciło.
Ma ona wielki dar pisania o budzącym się uczuciu. Robi to w taki sposób, że serce zamienia się w papkę i dławią nas emocje.
Ona nowa w mieście, szkole, on bożyszcze kobiet, sportowiec. Zaraz koniec szkoły, plany na życie, wolność... banał prawda? Jednak to co robi autorka po prostu mnie zachwyciło.
Ma ona wielki dar pisania o budzącym się uczuciu. Robi to w taki sposób, że serce zamienia się w papkę i dławią nas emocje.
Świetny
zabieg jaki zastosowała to dwutorowa narracja - dzięki niej
dokładnie wiemy co czują bohaterowie, jakie targają nimi emocje,
wątpliwości, strach. Dosłownie wchodzimy do książki i zachłysnąć
się tą historią.
Wspaniale,
że nie tylko na miłości dwojga ludzi skupiła się autorka.
Znajdziecie tu pasję jaka kieruje ich życiem, znajdziecie ból,
dramat i ciemną stronę rodziny. Nie czyta się jej tylko dla relaksu, ale dla głębi i przesłania jakie zawiera. Bohaterowie mimo młodego
wieku wiele przeszli i całe szczęście i w tym temacie autorka nie
zrzuciła na nich za wiele. wyważyła dosłownie wszystko by oddać
w nasze ręce mądrą i wartościowa książkę, która naszpikowana
emocjami sprawi, że przeczytacie ja dosłownie w dzień. Czyta się
ja wspaniale. Przez to wszystko historia jest bardzo realistyczna i
każdy może się utożsamiać z bohaterami.
Kolejnym
plusem jest brak ograniczenia wiekowego. Ta historia jest wspaniałą
dla młodych czytelników, którzy będą zachwycać się bo mocno
utożsami się z bohaterami, a starszy czytelnik nie odczuje
niedojrzałości bohaterów, z łatwości przypomni sobie czasy
młodości i również zachwyci się treścią.
Zdecydowanie
polecam
8/10
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz